Wreszcie upragniony piątek, nie wiem czy mam się cieszyć. Jestem wykończona! Od 8 do 14.15 lekcje w szkole od 15.45 do 18 lekcje w szkole muzycznej. Na szczęście dziś pękła mi struna w gitarze, a nie miałam zapasowej i lekcje gitary się nie odbyły. Teraz zajadam sobie ciastka i tworzę :)
Co myślicie o facebook'u?
http://pokochacmarzenia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFacebook - kolejny krok ku wirtalnej przyszłości...
U mnie na blogu też nastał piątek:)
Zajrzyj;D
Oj ja to ciesze sie z piątku > co prawda w weekend prawdopodobnie ;) nie zaszaleję , ale za to jutro zakupy tak ze szał ciał ;)
OdpowiedzUsuńCoffe♥
Zostańmy w kontakcie ;) Zapraszam , więc na mojego nowego bloga :
http://stylofefashion.blogspot.com/
Też ciesze sie z piątku wreszcie weekend i mozna odpoczac .
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-nati.blogspot.com/
Współczuję, prawie cały piątek w dupie :/ Może rzeczywiście dobrze że ci ta struna pękła ? :) Zapraszam do mnie : http://littleworldnessy.bloog.pl/
OdpowiedzUsuńciekawie, zapraszam do mnie: htttp://www.thewillowsstyle.com
OdpowiedzUsuń